Kreowanie piękna
Zawsze było tak, że to artyści kreowali kanony piękna. Oczywiście jest to zagadnienie dość subiektywne, jednak chodzi o modę w sztuce. Starożytność wpajała społeczeństwu, że ciało powinno być harmonijne i proporcjonalne. Platon opracowywał nawet schemat porównania szyi i łydek, głowy do tułowia i innych części. Odbijało się to na sztuce, czyli kobietach i mężczyznach uwiecznianych na obrazach i zaklętych w rzeźbach. W średniowieczu szczególnie ceniono piękno podrasowane, czyli pierwsze próby makijażu, drogocenne ozdoby biżuteryjne. Masywne bransolety, wielkie fryzury to znak rozpoznawczy sztuki średniowiecznej. Dandysi zapoczątkowali sztukę dla sztuki, pełnia przerysowań i groteski. Rubens w epoce baroku kreował pełne kształty, żeby dwudziesty pierwszy wiek zmodyfikował wizerunek kobiety do istoty eterycznej i wychudzonej. Cóż, rozpatrzona została sztuka w sylwetkach, jednak ten obszar jest znacznie szerszy. Nie sposób zgłębić go w kilku zdaniach. W każdym razie piękno to pojęcie względne.